lotnisku w Orlando
Wywiad przeprowadzony został na lotnisku w Orlando - elegancko ubrany
Marcin z dużą pewnością siebie odpowiada na pytania o długą podróż do
ojczyzny oraz o to, czy dużo Polaków stara się dostać do NBA.
Gortat opowiada także o
tym, co dała mu gra w piłkę nożną oraz o Howardzie, dzięki któremu sam
staje się lepszym koszykarzem. - Dwight wykorzystuje każdą cześć
swojego ciała, by uderzyć mnie, tak bym więcej nie wstał - żartuje
Polak. - Gra przeciwko niemu codziennie, czyni mnie niesamowicie
lepszym zawodnikiem - dodaje.
Każdego roku mamy coraz więcej dzieciaków, które chcą być jak Marcin
Gortat, chcą zagrać w finałach NBA, albo po prostu dostać się do ligi -
mówi center Orlando. - Jestem bardzo szczęśliwy, że coraz więcej osób
chce grać w koszykówkę, a z drugiej strony cieszę się, że mogę bardziej
rozsławić swój kraj - dodaje Polak.